Władysław Tadla urodził się 24 listopada 1919 r. w Wiegosławicach, w niewielkiej rodzinie robotników. Miał dwóch młodszych braci - Wojtka i Stefana. Uczęszczał do szkoły podstawowej w Jaworniku. Jego rodzice, Katarzyna i Wasyl, pracowali bardzo ciężko w Niemczech, a później we Francji, gdzie pan Władysław spędził część swojego dzieciństwa. Dom rodzinny wspomina bardzo dobrze. Od rodziców nauczył się pracowitości i wyniósł z domu wiele cennych wartości.
Jako mężczyzna pan Władysław wstąpił do wojska i walczył w Norwegii. Podczas odbywania służby wojskowej został zabrany do niewoli. Do końca wojny był więziony w Prusach Wschodnich w Kinisbergu. Był świadkiem wielu przykrych i dramatycznych scen i musiał bardzo ciężko pracować.
Po wojnie w 1956 r. osiedlił się w Przyłęku. Poznał swoją żonę, Marię, która pracowała jako kucharka. Pan Władysław i pani Maria ślub wzięli w Ożarach i zamieszkali razem w Przyłęku. Przeżyli wspólnie wiele wspaniałych chwil i wychowali szczęśliwie jedną córkę. W późniejszym czasie pan Tadla podjął pracę w bardeckiej fabryce papieru, gdzie pracował do emerytury. Żona pana Tadli zmarła w marcu 4 lata temu. Teraz Pan Władysław mieszka razem z córką i zięciem.
Mimo wieku wciąż jest pełen sił, energii i optymizmu. Biegle włada językiem francuskim. Często jeździ rowerem do Kamieńca, do swojej wnuczki i na grób żony. Jest osobą wesołą i towarzyską, o czym świadczą jego dobre relacje z rodziną i sąsiadami.