Spokój sobotniego popołudnia został przerwany przez awanturę domową. Pijany 52 - latek groził swojej żonie w mieszkaniu. Policjanci natychmiast przyjechali na miejsce. Okazało się, że furiat krzyczał, że pozbawi swoją żonę życia. Niepotrzebny był alkomat, gdyż na pierwszy rzut oka było widać, że jest pijany. Mimo to zgodnie z procedurami przeprowadzono badanie - miał on 3 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany.
- Gdy funkcjonariusze jechali z mężczyzną do lekarza, ponieważ wcześniej zażądał on badania, zatrzymany próbował przekupić policjantów - poinformował Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Zaproponował im pieniądze w kwocie 1000 złotych oraz przepisanie działki budowlanej o powierzchni 1 hektara. Mężczyzna w swoim działaniu był na tyle konkretny, że zaplanował już nawet, u którego notariusza miało by nastąpić przekazanie własności i podpisanie aktu notarialnego.
Teraz jednak będzie musiał zastanowić się nad swoją przyszłością, gdyż za usiłowanie przekupienia funkcjonariusza grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu.