W przedostatni weekend lutego policjanci z komisariatu w Kamieńcu Ząbkowickim zostali powiadomieni o włamaniu do kilku garaży na terenie Złotego Stoku.
- Z pomieszczeń zostały skradzione agregaty prądotwórcze, urządzenia spawalnicze, butle, koła do jazdy po trudnym terenie do samochodu terenowego - poinformował Krzysztof Zaporowski, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Wszystkie te urządzenia były profesjonalne. Ich wartość oszacowano na blisko 10.000 złotych - dodaje.
Złodzieje pogardzili drobnym sprzętem, byli tylko zainteresowani drogimi i wartościowymi rzeczami. Okazało się, że zatrzymani są podejrzani również o inne włamania, które odnotowywano od grudnia 2009 roku. Zatrzymani zostali czterej młodzi mieszkańcy gmin Ząbkowice Śląskie i Złoty Stok.
Oprócz nich policjanci znaleźli także osoby, które są podejrzane o paserstwo i pomagali w zbyciu skradzionych towarów. - Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie „wyspecjalizowanie się” młodych mężczyzn - kontynuuje rzecznik. - Zatrzymani są w wieku od 19 do 23 lat i każdy z nich miał inne zadanie, jeden znajdował pomieszczenie, gdzie znajdowały się interesujące artykuły, drugi włamywał się i kradł, trzeci był odpowiedzialny za transport, natomiast czwarty „załatwiał” zbycie.
Obecnie wszyscy będą odpowiadali za kradzieże z włamaniami, za co grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.