Do zachodniej Polski znad Niemiec i Czech dotarła już kolejna strefa niskich chmur, tym razem nieco cieplejszych. To właśnie one będą odpowiedzialne za strefę opadów, która będzie mieć wpływ na pogodę przez weekend, serwując nam paskudną pogodę. Należy się po niej spodziewać opadów każdego rodzaju, chwilami intensywnych. Nocami i o porankach sypać będzie śnieg i śnieg z deszczem, a w ciągu dnia deszcz ze śniegiem i sam deszcz. W niedzielę w powiecie ząbkowickim zacznie się przejaśniać, lecz będą to na razie nieśmiałe pojedyncze promyki słońca.
Temperatura będzie ulegać dobowym wahaniom od wartości ujemnych w nocy do dodatnich popołudniami. Będzie jednak chłodniej niż w ostatnich dniach, ponieważ tylko od 0 do 3 stopni. Zmiany temperatury mogą powodować powstawanie na drogach i chodnikach lodu, więc może być bardzo ślisko. W samym powiecie ząbkowickim będziemy temperatura w będzie się kształtować od minus 4 do plus 3.
Gdyby tego jeszcze było mało opadom będzie towarzyszyć silniejszy wiatr wiejący z zachodu i północnego zachodu, który spotęguje odczucie przeszywającego zimna. Temperatura odczuwalna może dochodzić nawet do minus 6. W przyszłym tygodniu zacznie się systematycznie ocieplać, a opady będą słabnąć.
Ciśnienie wyniesie 1014 hPa.