Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Klima albo zdrowie?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W czasie upałów często nie mamy nawet siły myśleć. Chcemy po prostu, by nie było nam gorąco. A szkoda, bo o sposobie, w jaki ochładzamy powietrze w naszym otoczeniu, należałoby się zastanowić.

- Szkodliwość klimatyzacji to mit, popularny także wśród wielu lekarzy. Klimatyzacja może pośrednio szkodzić wyłącznie wtedy, kiedy układ jest wyjątkowo zanieczyszczony, nie serwisowany i skolonizowany przez drobnoustroje – mówi Maciej Zatoński, lekarz.

Problem pojawia się również wtedy, gdy różnica między temperaturą w klimatyzowanym pomieszczeniu a temperaturą otoczenia jest zbyt duża. Przy pobycie w pomieszczeniu krótszym niż 3h powinna ona być nie większa 5⁰C, a przy pobycie dłuższym niż 3h, czyli przy lepszej aklimatyzacji organizmu: nie większa niż 8⁰C. Dodatkowo w strefie przebywania ludzi, czyli 2 m nad podłogą, klimatyzacja nie powinna powodować przeciągów – prędkość nawiewu nie powinna przekraczać pół metra na sekundę. Dotyczy to m.in. sklepów, biur, sal do ćwiczeń, niestety rzadko jest przestrzegane. Jeżeli z ulicy, na której w słońcu jest 40 stopni, wejdziemy prosto do chłodnej galerii handlowej, gdzie temperatura jest często ponad dwa razy niższa, przeziębienie murowane. Chyba, że mamy supersilną odporność.

- Ja kicham i kaszlę już drugi tydzień. Lekarz, u którego byłam, twierdzi, że co druga osoba, która teraz do niego przychodzi, ma tego typu „letnie przeziębienie” – mówi pani Barbara, która teraz stara się unikać klimatyzacji, ale nie zawsze jest to możliwe.

Według Macieja Zatońskiego, optymalna dla organizmu temperatura, także ta ustawiana w klimatyzacji, to 22 stopnie. Ważna jest też kontrola wilgotności powietrza na poziomie 40-60% (optimum wynosi 50%). Wiatraki wydaje się być więc o wiele bezpieczniejsze dla naszego zdrowia, ponieważ nie powodują różnicy temperatur, a jedynie orzeźwiający powiew powietrza. Są też o niebo tańsze i pewnie dlatego przy fali upałów znikają ze sklepów jak ciepłe bułeczki.

Wniosek? Nawet w lecie trzeba uważać na przeziębienie. Alergicy, mimo że z definicji klimatyzacja oczyszcza powietrze z alergenów, muszą uważać na nią szczególnie - wtedy, gdy jest zanieczyszczona, może nasilać objawy alergii.


Marta Gołębiowska



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl