Programy nadawane "na żywo" mają to do siebie, że często zdarzają się w nich niezamierzone pomyłki, które mogą odbić się dużym echem w mediach. Informacja o śmierci znanej osoby elektryzuje wielu widzów.
W niedzielę Magda Mołek niefortunnie uśmierciła walczącego z białaczką wokalistę zespołu Behemoth. Dziennikarka jednak szybko przeprosiła widzów za swoją wpadkę.
- A propos prawdziwych historii. Żyjemy od kilku tygodni smutną wiadomością o śmierci Nergala. Dziś w naszym studiu jego przyjaciele - powiedziała Magda Mołek.
- O czym? - zareagował Andrzej Sołtysik.
- Przepraszam, bardzo przepraszam. O ciężkiej chorobie Nergala. Bardzo przepraszam, ale to emocje, bo... trzymamy za niego gorąco kciuki (...) Tak w życiu jest, że czasem mówi się rzeczy, które mamy nadzieję nigdy się nie zdarzą - zareagowała na swój błąd dziennikarka.
Dzięki swojej wpadce Magda Mołek stała się "bohaterką" internetowych serwisów plotkarskich. W poniedziałek o wpadce zapewne rozpiszą się tabloidy.
Internauci w tej sprawie są podzieleni. Jedni bronią dziennikarkę twierdząc, że każdy człowiek ma prawo popełniać błędy, inni ostro krytykują profesjonalizm Magdy Mołek oraz telewizji TVN.