kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Pierwsi strażacy, które przybyły na miejsce, zobaczyli, że ogień zajął już pomieszczenia na parterze i część poddasza. Natychmiast zaczęto go gasić, poprzez wlewanie wody do wnętrza mieszkania, równocześnie na klatkę schodową i do kuchni przez okno. Strażakom zależało na czasie w drugim przypadku, gdyż znajdowała się tam butla gazowa, która mogła wybuchnąć.
Mimo iż nadciągnęły posiłki, pożar szybko się rozprzestrzeniał na górnych kondygnacjach, ponieważ nie było możliwości dotarcia tam z wodą. W związku z tym taktyka walki z żywiołem uległa zmianie. Do akcji wprowadzono drabiny przenośne, które stworzyły dodatkowe posterunki do walki z ogniem. Przy użyciu podręcznego sprzętu burzącego, wykonano otwory w konstrukcji dachu, co umożliwiło prowadzenie skutecznych działań.
W tym samym czasie dokładne przeszukano budynek, a pomieszczenia, do których wchodzono, oddymiano i przewietrzano.
Cztery prądy wody: trzy w bezpośrednim natarciu na ogień i czwarty w celu schładzania butli z gazem - tak podjęto działania gaśnicze, które pozwoliły skutecznie ugasić pożar.
Zagrażające części konstrukcji dachu usunięto przy pomocy sprzętu burzącego. Na miejscu akcji działania prowadziło pogotowie energetyczne, policja oraz pogotowie ratunkowego, który udzieliło pomocy medycznej jednemu ze strażaków, gdyż lekko zranił się w dłoń.
W wyniku pożaru spaleniu uległo część pomieszczeń na parterze wraz z klatką schodową i korytarzem oraz w znacznej mierze konstrukcja dachu z pokryciem.
