Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Ząbkowice Śląskie
Kotowicz chce zostać

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
O tym dlaczego po raz kolejny decyduje się na kandydaturę, jakie ma plany i jak działał dotychczas na terenie Ząbkowic Śląskich opowiedział obecny burmistrz Krzysztof Kotowicz.
Kotowicz chce zostać
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Dlaczego zdecydował się pan na ponowną kandydaturę?

Jestem burmistrzem moich rodzinnych Ząbkowic Śląskich, dzięki zaufaniu, jakim obdarzyli mnie wyborcy cztery lata temu. To zaufanie przekładałem na konkretne działania. Przeprowadziliśmy wiele dobrych zmian. Chcę tę pracę kontynuować także, dlatego że wiele osób liczy na to, że kierunek obrany w grudniu 2006 r. nie zostanie zmieniony. To było i jest nastawienie na otwarcie i rozwój tego, co jest wspólnym dobrem, materialnym i społecznym.

Co zmieniło się w mieście w czasie pana kadencji, a co chciałby pan zmienić podczas kolejnej kadencji?

Miasto i wsie zmieniły się dzięki wielu prowadzonym inwestycjom. Wybudowane na nowo ulice, chodniki, drogi, oświetlenie uliczne, kapitalne remonty w obiektach użyteczności publicznej zarówno w mieście, jak i na wsi, rozpoczęte kanalizowanie wsi, spore nakłady na bezpieczeństwo publiczne, wielkie prace konserwatorskie na zabytkach, utrzymana na przekór kryzysowi sieć przedszkoli i szkół, pozyskanie inwestorów angażujących wielomilionowe kwoty w projekty realizowane na terenie naszej gminy - to skrót z tego, o czym ząbkowiczanie wiedzą doskonale. Nie ma bowiem osiedla w mieście czy sołectwa na wsi, gdzie nie byłoby większych czy mniejszych przedsięwzięć trwale poprawiających warunki życia mieszkańców. Co do przyszłości – kolejne inwestycje drogowe, modernizacje budynków, w tym kamienic w Rynku, rewitalizacja Parku Miejskiego im. Sybiraków, rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 3, dalsze unowocześnianie i wzbogacanie obiektów sportowych, kontynuacja kanalizowania wsi. Wszystko to, czego najbardziej potrzebuje ogół ząbkowiczan.

Jakie były pana zdaniem najważniejsze wydarzenia w kadencji?

Cała kadencja to jedno wielkie wydarzenie, bo była wypełniona ciężką pracą dziesiątków ludzi. Remont Krzywej Wieży czy trwający właśnie remont Ratusza - to symbole, aczkolwiek bardzo kosztowne. Kanalizacja Tarnowa to długo oczekiwany konkret, jeszcze droższy niż wspomniane zabytki. Całkowita przebudowa wielu ulic, szczególnie ul. Ziębickiej czy Św. Wojciecha stanowi niewątpliwe sukcesy okupione nie tylko wielkimi wydatkami, ale też inwestycje i związane z nimi uciążliwości cierpliwie znoszone przez mieszkańców. Zainicjowane kompleksowe modernizacje Ząbkowickiego Ośrodka Kultury oraz Stadionu Miejskiego to już fakty, ale wymagające ciągu dalszego.

Jakimi zasługami może się pan pochwalić? Co ocenia pan jako swoją porażkę w czasie kadencji burmistrza Ząbkowic Śląskich?

Nie zamierzam się chwalić, bo od ocen są mieszkańcy. Mam poczucie, że minione cztery lata wykorzystałem jak tylko mogłem najlepiej i to wbrew przeciwnościom mnożonym przez opozycję. Jeśli już czymś miałby się chwalić to tym, że w Ząbkowicach Śląskich wygrywa zdrowy rozsądek, a chorobliwa podejrzliwość jest marginalizowana. Większość ludzi nie chce destrukcji i dlatego mogłem wraz z moimi współpracownikami i wieloma ludźmi dobrej woli odnawiać naszą gminę i otwierać ją na świat. Porażką jest to, że sporo energii trawiłem na obronę przed systematycznymi pomówieniami. Dotykały one moją rodzinę, moich współpracowników, mnie osobiście. Wiele godzin spędzonych przed policją, prokuraturą czy sądami mogło być poświęconych na pracę. Żadne, dosłownie żadne, z rzucanych oskarżeń nie potwierdziło się, ale w każdym przypadku trzeba było podporządkować się procedurom. Za tę porażkę winni są ludzie, którzy psuli dobry wizerunek Ząbkowic Śląskich dla sobie wiadomych powodów.

Które z poprzednich planów udało się zrealizować, a które nie i dlaczego?

Wspomniałem już o kapitalnych remontach wielu ząbkowickich ulic. Są plany także w formie dokumentacji i pozwoleń budowlanych na kolejne drogi. Kontynuacji wymaga modernizacja Ząbkowickiego Ośrodka Kultury i stadionu miejskiego. To są plany, jakie miałem od początku kadencji, a które podejmowałem w miarę środków, jakimi gmina dysponowała. Na rozbudowę czeka Szkoła Podstawowa nr 3. Trzeba będzie podjąć kwestię sanitaryzacji kolejnych wsi po zakończeniu budowy kanalizacji w Tarnowie. W zasadzie wszystko zależy od zasobności kasy gminnej, ale to chyba oczywiste.

Jaki kierunek dla rozwoju gminy chciałby pan zaproponować na najbliższe lata?

Gmina Ząbkowice Śląskie musi się jeszcze bardziej otworzyć na inwestycje zewnętrzne. Obecnie ich wartość sięga kwoty ponad 85 mln zł. Tę kwotę łącznie angażują aktualnie na naszym terenie podmioty inne niż gmina, ale wokół nich miejsca pracy powstają dla ząbkowiczan. Pojawienie się pierwszego inwestora w Ząbkowickiej Podstrefie Ekonomicznej Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej to dobry znak. Ta fabryka zbudowana od podstaw już prowadzi produkcję. Jesteśmy w kontakcie z następnymi potencjalnymi inwestorami. Myślę, że swoje decyzje inwestycyjne uzależniają od stabilności politycznej w gminie, czyli czekają na wynik wyborów, by wiedzieć z kim będą negocjować warunki dla realizacji swoich projektów. Oczywiście musimy szukać nadal modelu wsparcia dla lokalnej przedsiębiorczości, m.in. tak jak dotąd, podejmując własne inwestycje. Poza tym nie przestaje być aktualne nastawienie na szeroko pojętą obsługę ruchu turystycznego. Są już zwiastuny w postaci zainteresowania obiektami hotelowymi i gastronomicznymi.

Co zmieniłby pan w mieście i gminie?

Miasto i obszary wiejskie to jedna nasza gmina. Bardzo chciałbym poprawiać estetykę miejsc publicznych. Zaplanowane już i objęte dotacjami unijnymi remonty kamienic w centrum Ząbkowic Śląskich to byłby początek tych zmian. Tak zwana "mała architektura", czego przykładem jest wyposażenie ul. Św. Wojciecha w stylowe oświetlenie, ławeczki, klomby i pojemniki na odpadki, to drugi akcent, który trzeba będzie kłaść w kolejnych punktach całej gminy. I wreszcie place zabaw. Nie udało się nam rozstrzygnąć przetargu na pierwsze trzy nowoczesne i bezpieczne place i zapewne do sprawy trzeba będzie wrócić wiosną. Oczywiście powinno ich być więcej i jesteśmy w porozumieniu m.in. ze Spółdzielnią Mieszkaniową, aby wspólnie lokować takie urządzenia w najbardziej dogodnych miejscach.

Jakie najważniejsze inwestycje należy przeprowadzić i skąd czerpać środki na ich realizację?

Będę się powtarzał. Przebudowa kolejnych dróg wraz z wymianą instalacji kanalizacyjnych, oświetlenia ulicznego, obiekty użyteczności publicznej, sanitaryzacja wsi, remonty budynków mieszkalnych. Jeśli w tym pytaniu jest podświadome pytanie o program wyborczy, to powiem wprost: chciałbym zrealizować kolejne zadania trzymając się kursu obranego w 2006 r. Co do sposobu ich finansowania, to poza dochodami własnymi budżetu zwiększanymi dzięki otwartości na inwestycje zewnętrzne, poza dalszym pozyskiwaniem środków rządowych i unijnych (w tej kadencji pozyskaliśmy ok. 24 mln zł), poza kredytami i preferencyjnymi pożyczkami, w następnej kadencji będziemy wdrażać nowe mechanizmy finansowe. O tym za wcześnie mówić, chociaż doświadczenia wielu polskich samorządów wskazują na to, że paleta sposobów zasilania budżetów gmin nie ogranicza się do klasycznych metod. Nasi mieszkańcy nie mogą być ani straszeni widmem bankructwa gminy, co wieszczą jedni, ani też mamieni obietnicami tanich mieszkań czy budowy krytego basenu, co obiecują inni. Nie wolno zapominać, że zadaniem gminy jest np. oświata, na którą wydajemy ponad połowę naszego budżetu. Jesteśmy też zobowiązani utrzymywać pomoc społeczną, bo nigdy nie będzie tak, że wszystkim będzie się powodzić. Samorząd jest dla mieszkańców, a nie dla polityki, szczególnie tej w wydaniu partyjnym.

Dziękuję za rozmowę.


Agata Jurczak



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl