Strażacy z jednostki ochotniczej z Barda mieli piątek pełen pracy. Zaczęło się już w piątek w nocy od zwalonego drzewa.
Około godziny 03.40 strażacy zostali wezwani do powalonego drzewa w Bardzie na ul. Głównej. Mieli za zadanie zabezpieczać miejsce zdarzenia. Usuwali również pień z jezdni, korzystając z pilarek. Przyczyną był zapewne silny wiatr, który w nocy dał się we znaki mieszkańcom regionu.
Tuż po godzinie 13.30 dyżurny z Ząbkowic Śląskich ponownie postawił strażaków na nogi. Tym razem było to zadymienie w mieszkaniu przy ul. A. Mickiewicza 2 w Bardzie. Zabezpieczyli miejsce zdarzenia, znaleźli przyczynę dymu i przewietrzyli mieszkanie.
Następnie na pomoc wezwała strażaków z Barda policja. Udali się do Opolnicy, gdzie zabezpieczali miejsce zdarzenia i wyciągali zwłoki mężczyzny z szamba.