W marcu policjanci z Kamieńca Ząbkowickiego zatrzymali dwóch gimnazjalistów, którzy rozprowadzali wśród rówieśników marihuanę.
Jeden z ich znajomych był świadkiem tego zdarzenia. Postanowili go więc zastraszyć, aby zmienił swoje zeznania.
- Wystraszył się on tak tych gróźb, że poprosił swojego kolegę, aby nie opuszczał go ani na krok po lekcjach - poinformowała Ilona Golec, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - To nie powstrzymało nieletnich, którzy postanowili dać im nauczkę. Młodszemu grozili pobiciem, a starszego kilkakrotnie uderzyli. Na szczęście obrażenia nie były groźne.
Teraz policjanci wyjaśniają wszelkie okoliczności cyklu zdarzeń. 15 - latkowie, oprócz spraw związanych z narkotykami, będą również odpowiadali za groźby i pobicie rówieśnika.