Uczniowie klas II i III wraz z policjantami pracowali przy mierniku prędkości, popularnie zwanym radarem. Jeżeli, kierujący popełnił wykroczenie, przekraczając dozwoloną prędkość był zatrzymywany przez policjantów. Następnie dzieci przeprowadzały z nim rozmowę dyscyplinującą, jako karę za wykroczenie niesforni kierowcy musieli zjeść cytrynę - nie krzywiąc się, otrzymywali także żółte serduszko wraz z prośbą o prawidłową jazdę. Często także pasażerowie tych kierowców otrzymywali karę – mogli przecież zwrócić uwagę jak należy jeździć. W ciągu dwóch godzin akcji policjanci skontrolowali kilkunastu kierujących.
Kierowcy i ich pasażerowie, którzy jechali z prędkością dozwoloną byli nagradzani przez dzieci własnoręcznie wykonanymi laurkami, lizakami oraz czerwonymi serduszkami zawierającymi podziękowanie za prawidłową jazdę.
Głównym celem akcji było pokazanie zagrożeń wynikających z przekraczania dozwolonej prędkości. W okresie wakacyjnym, gdy więcej osób podróżuje, więcej osób śpieszy się - pomyślmy o niechronionych uczestnikach ruchu, a szczególnie dzieciach. Bardzo często to od kierowców zależy ich bezpieczeństwo. Dzieci chciałyby bezpiecznie iść do szkoły oraz z niej powrócić. Pamiętajmy o tym.