Do zatrzymania podejrzanych przez policjantów z Kamieńca Ząbkowickiego doszło po tym, jak mieszkaniec jednej z wiosek w gminie Kamieniec Ząbkowicki zgłosił kradzież swojego samochodu – volkswagena golfa. Pojazd ten został skradziony wraz z dokumentami i oryginalnymi kluczykami. Policjanci bardzo szybko ustalili, kto mógłby być sprawcą tej kradzieży.
Jeszcze w ten sam dzień wieczorem funkcjonariusze zatrzymali do kontroli dwóch młodych mężczyzn 19 i 20 – latka, jadących volkswagenem. Sprawdzili samochód i w bagażniku znaleźli zdemontowany licznik, który mógł pochodzić ze skradzionego auta. Nie mylili się. Udowodnili zatrzymanym kradzież samochodu i ustalili miejsce ukrycia łupu.
Jak się okazało sprawcy samochodem pojechali do województwa opolskiego, wjechali do lasu i tam w trakcie jazdy przewrócili auto na dach. Na miejscu zdemontowali licznik i zabrali do swojego samochodu, a wymontowany katalizator zdążyli już sprzedać. Jak podali, po resztę części mieli wrócić i zostawić dla siebie lub sprzedać. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. W trakcie wyjaśniania okoliczności kradzieży policjanci udowodnili zatrzymanym jeszcze szereg innych czynów.
W wyniku dalszych działań, policjanci zatrzymali też trzech kolejnych mężczyzn, dwóch 19 - latków i 18 -latka, którzy w różnej konfiguracji osobowej uczestniczyli w przestępstwach, dokonując m.in. kradzieży paliwa z samochodów ciężarowych, a także włamując się do innego auta, skąd zabrali dokumenty i głośniki. W sumie funkcjonariusze udowodnili zatrzymanym 13 takich kradzieży w tym ponad 1000 litrów paliwa.
Wszyscy podejrzani, to mieszkańcy gminy Kamieniec Ząbkowicki. Za swoje czyny odpowiedzą teraz przed sądem. Grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności